Najlepsza herbata na orzeźwienie
O prozdrowotnych właściwościach herbaty nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Chętnie sięgamy po kubek gorącego naparu, gdy na dworze jest chłodno, jednak latem często o niej zapominamy. To błąd, ponieważ najlepsza herbata nadaje się również doskonale do picia na zimno, mało tego, można ją również parzyć zalewając chłodną wodą.
Lepsza zimna czy gorąca?
W powszechnym mniemaniu najlepsza herbata to taka, którą pijemy niemal natychmiast po zaparzeniu. Rzeczywiście, taki napar doskonale rozgrzeje, gdy przemarzniemy lub złapie nas sezonowa infekcja. Jednak herbata na zimno nie traci żadnej ze swoich leczniczych właściwości, a od tej gorącej różni się właściwie jedynie smakiem. Potwierdzili to naukowcy z Università Politecnica delle Marche we Włoszech, którzy zmierzyli poziom przeciwutleniaczy w różnych gatunkach herbat parzonych na ciepło i na zimno. W większości przypadków różnice były nieznaczne, a biała herbata była lepsza przy zimnym parzeniu.
Cold brew czyli sposób na ochłodę
W czasie letnich upałów warto wypróbować metodę parzenia na zimno zwaną cold brew. Polega ona na zalewaniu listków przegotowaną zimną woda i wstawieniu na kilka godzin do lodówki. Do przygotowania takiego napoju nadaje się praktycznie każda dobra herbata, choć szczególnie warte polecenia są herbata zielona i biała. Te dwa rodzaje, parzone na zimno mają nieco delikatniejszy smak, niż wtedy, gdy zalewamy je gorącą wodą, są też bardzo orzeźwiające i delikatnie pobudzające.
Można również wypróbować inna metodę, a mianowicie zaparzyć herbatę krótko wrzątkiem, tak aby listki się rozwinęły, a następnie zlać napar i ponownie zalać – tym razem zimna wodą. Najlepsza herbata będzie w tym wypadku czarną herbatą o wyrazistym smaku, która na skutek wypłukania dużej części garbników w czasie pierwszego parzenia będzie znacznie mniej cierpka.